Przeziębienie. Od tego się zaczęło. Dalej sytuacja zmieniała się błyskawicznie, nierealnie wręcz. Rozległe zapalenie płuc. Brak reakcji na jakiekolwiek leki. Ciężka niewydolność oddechowa. Dwukrotne zatrzymanie akcji serca. Reanimacje. Respirator. W końcu ECMO, czyli tzw. terapia ostatniej szansy. A my? Mogliśmy tylko trzymać za nią kciuki, modlić się o cud. Bezsilności, jakiej doświadczyliśmy w tym czasie,… Read more »