Łączy nas miłość, pomimo dziurawego dachu.Nazywam się Eugeniusz Borkowski. Wraz z moją mamą Pauliną mieszkamy we wsi Przedzeń, w gminie Ceków-Kolonia. Mam 50 lat, a moja mama 89. Dom, w którym mieszkamy jest w bardzo tragicznym stanie (jak widać na załączonych zdjęciach). Boimy się, że pewnego dnia dach runie nam na „głowy".