Kilka lat temu zachorowałem na nowotwór jelita grubego z przerzutami na pęcherz i nerki. Długie leczenie chemio i radioterapią " przegoniło" raka, ale pozostawiło uciążliwe pamiątki – stomie i dializy. I jakby tego było mało ostatnio doszła jeszcze polineuropatia czuciowo – ruchowa, która usadziła mnie na wózku.