Cześć jestem Julka mam w lipcu 18 lat i przynajmniej od 8 lat (bo od wtedy mi to zdiagnozowano) choruje na nieuleczalną chorobę, którą jest NF2, jest ona genetyczna i nie ma na nią leku. Ta choroba atakuje najbardziej miejsca takie jak głowa i kręgosłup.

Od 2018 roku zdążyłam przejść 3 operacje mózgu, gdzie po pierwszej straciłam całkowicie słuch z lewej strony, a teraz bardzo pogarsza się również z prawej oraz mam niedowład lewej strony twarzy. Teraz będę mieć kolejną bardzo ciężką, tyle, że na kręgosłup.

Po niej będę mieć bardzo osłabione mięśnie, dlatego potrzebuje natychmiastowej i długotrwałej rehabilitacji. Ci którzy mnie znają wiedzą ile wysiłku mnie to kosztuje żeby o tym pisać bo nie lubię mówić tej części o sobie.

Jednak czeka mnie bardzo poważna operacja wycięcia guza w kręgu szyjnym, który powoduje, że boli mnie odcinek lędźwiowy, który czasami doprowadza aż do łez oraz drętwieją mi w pewnym stopniu ręce i nogi. Czeka mnie długa oraz kosztowna rehabilitacja i rekonwalescencja po niej. Dlatego chciałabym prosić was o pomoc. Będę wdzięczna za każde udostępnienie