Mam na imię Justyna i mam 41 lat. Jestem mamą 4 córek, które wychowuje sama. Niestety choruję na schyłkowa niewydolność nerek. Przy życiu utrzymuje mnie hemodializa, na którą dojeżdżam sama 3 razy w tygodniu i odpowiednią dieta. Przy mojej chorobie towarzyszy anemia oraz arytmia serca. Leki, dojazdy i rehabilitacja pochłaniaja dużo środów i często nam brakuję na życie, ponieważ utrzymujemy się z zasiłków na dzieci. Wiele wizyt u lekarza muszę odbyć prywatnie, bo na NFZ nie mogę liczyć…

Dodajcie mi skrzydeł, pozdrawiam

Justyna