Jak co roku w Kaliszu już XI raz z rzędu organizujemy charytatywną Wigilię dla podopiecznych Fundacji Bread of life. W tym roku środki będziemy zbierali dla piątki podopiecznych❤️❤️❤️ kwota uzyskana dzielona jest przez pięć‼️‼️‼️

Zapoznaj się komu w tym roku pomagamy‼️‼️‼️

 

Najmłodszy z uczestników Alanek‼️‼️‼️ 

Alanek to 3 miesięczny Mały Książe. W 29 tygodniu ciąży stwierdzono u mnie hipotrofię wewnątrzmaciczną, a w 32 wielowodzie. Jednak nic nie wskazywalo że nasz synek będzie musiał walczyć o każdy dzień życia. 

Po przeprowadzeniu badań genetycznych dowiedzieliśmy się, że Alanek ma ciężką wadę genetyczną – zespół Millera-Diekera. Zespół ten przebiega z gładkomózgowiem, z napadami padaczkowymi oraz z nawracającymi zakażeniami dróg oddechowych. Od tego dnia wiedzieliśmy, że nasz synek jest śmiertelnie chory i nie można go wyleczyć, ale musimy zrobić wszystko aby zapewnić mu najlepsze warunki do rozwoju i pokonywaniu ograniczeń oraz zapewnić najlepszy komfort życia. 

Nasza kolejna bohaterka❤️❤️❤️ Luiza jest uczennicą klasy IV Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 19 w Kaliszu. Jest dziewczynką sprawną fizycznie, jednak w jej przypadku to nie wystarczy by samodzielnie funkcjonować. Luiza potrzebuje intensywnej terapii psychologicznej i terapii z zakresu umiejętnosci społecznych. Deficyty intelektualne uniemożliwiają jej nabywanie tych kompetencji. Udział w akcji ma ułatwić jej codzienne życie poprzez wsparcie terapeutyczne i rzeczowe

‼️ Szymon‼️‼️‼️
Nasz syn Szymon, urodził się 10 lat temu. Mając niespełna 3 latka został zdiagnozowany jako dziecko w spektrum autyzmu. Obecnie ma postawioną diagnozę autyzmu dziecięcego, upośledzenia umysłowego w stopniu umiarkowanym, chorobę Hashimoto wraz z niedoczynnością tarczycy, brak komunikowania się oraz nadwrażliwość na dźwięki.
Szymek jest pod stałą opieką lekarzy specjalistów i terapeutów w naszym mieście oraz w innych większych miastach w całej Polsce. Jeździmy z synem do psychiatry, endokrynologa, laryngologa, neurologopedy. Ma też zajęcia z terapeutą na zajęciach z integracji sensorycznej(SI), pedagogiem specjalnym oraz terapeutą w zakresie hipoterapii. Szkoła do której uczęszcza Szymek zapewnia mu zajęcia z logopedą, SI, basen i rewalidacje. Zapewniamy Szymkowi, rehabilitację na najlepszym poziomie prywatnie, ponieważ Polski system nie bardzo pomaga takim dzieciom jak Szymon.
Szymon jest dzieckiem bardzo żywiołowym, brak mowy powoduje, że często wpada agresję. Właśnie dlatego jest pod stała opieką psychiatry gdyż bierze leki na wyciszenie i uspokojenie. Nadwrażliwość na dźwięki utrudnia Szymkowi także normalne funkcjonowanie wśród ludzi. Syn chodzi od kilku lat w słuchawkach wygłuszających, dzięki czemu może wejść w miejsca gdzie jest głośno i tłoczno. Szymek komunikuje się z nami za pomocą obrazków.

Kolejny bohater‼️‼️Tej edycji Dawidek urodził się w 2013 roku i niemal od początku jego życie stało się walką z niepełnosprawnościami związanymi z wrodzonymi wadami układu nerwowego. Dawid ma niedorozwój mózgowia, który powoduje problem z napięciem mięśniowym, zaburzenia ruchu oraz motoryki, czyli m.in. równowagi i koordynacji. Niedowidzi w znacznym stopniu z powodu zaniku siatkówki w obu oczach, zaniku nerwu wzrokowego oraz nieoperacyjnej zaćmie w lewym oku. Po nowych badaniach wiemy że Dawidek stracił wzrok w prawym oku a lewym niedowodzi w znacznym stopniu. Po długim czasie została postawiona diagnoza autyzmu dziecięcego. Dawid jest dzieckiem niesamodzielnym, wymaga asekuracji przy wchodzeniu po schodach. Cały czas nosi pampersy. Ma również duże problemy w kontaktach społecznych oraz związane z przeżywaniem emocji, które skutkują silnymi napadami histerii, agresji. W związku z tym Dawid przyjmuje silne leki psychotropowe. Z powodu silnych przykurczy w stopach wymaga stałej fizjoterapii oraz obuwia ortopedycznego. Dawid pozostaje pod stałą opieką ośrodków medycznych i rehabilitacyjnych w Warszawie i Łodzi, do których regularnie jeździmy. Nasz syn wymaga stałej fizjoterapii, integracji sensorycznej, terapii ręki, terapii widzenia, zajęć z logopedą, pedagogiem i psychologiem oraz nieustannej stymulacji w środowisku domowym, którą w miarę możliwości staramy mu się zapewniać.

 

Poznajcie mamę, która samotnie wychowuje dzieci‼️‼️ I walczy o swoje nowe życie‼️‼️

 

Jestem Ewelina. Mam 39 lat. Najważniejszą rolą życiową jaką przyszło mi pełnić jest bycie mamą moich cudownych dzieciaczków, które mają 7 i 10 lat. Wychowuję je sama i są dla mnie całym światem. Wszystko co dotąd robiłam i robię, to z myślą o nich, to one dawają mi siłę, żeby walczyć o każdy kolejny dzień.

Żyliśmy jak normalna, zwyczajna rodzina, aż do tego feralnego dnia. Zbliżały się święta Bożego Narodzenia i jak co roku u nas rozpoczęły się wielkie przygotowania do tych szczególnych dni. Postanowiłam jeszcze przed świętami wybrać się na rutynowe badania. Dokładnie 16 grudnia 2021 r. usłyszałam te słowa, których nie spodziewałam się nigdy usłyszeć. Złośliwy rak szyjki macicy w stadium zaawansowania IIIC z przerzutami do węzłów chłonnych w miednicy i jamie brzusznej. Dodatkowo guz nieoperacyjny….W tym momencie cały mój świat legł w gruzach. Jadąc do domu wjechałam na drogę pod prąd, ciągle płacząc. Nie miałam pojęcia co dalej robić