Cześć mam na imię Bartek od urodzenia choruje na DPM (Dziecięce porażenie mózgowe) i niestety moja choroba uniemożliwia mi jeżdżenie na typowym rowerze tak jak innym. Z smutkiem oglądam jak osoby jeżdżą na rowerach zadaję sobie samemu pytanie, kiedy ja?

Dla Was to normalne, jeździć na rowerze, może nic ekscytującego. A ja chciałbym poczuć wiatr w włosach, zapach kwiatów.

Okazuje się, że jest dla mnie nadzieja, że mogę pokonywać ciekawe ścieżki i poznawać fantastyczne miejsca za pomocą siły własnych rąk a to umożliwia mi tylko i wyłącznie rower typu „handbike” czyli z napędem ręcznym.

Niestety jego koszt jest duży a moja sytuacja finansowa niestety nie pozwala mi na zakup tego roweru, choć nie ukrywam dało by mi to mnóstwo możliwości w zdobywaniu nowych umiejętności i odkrywaniu ciekawych miejsc.

Dlatego zwracam się do KAŻDEGO z was o udzielenie wsparcia w postaci minimalnych wpłat (każda złotówka ma dla mnie ogromną wartość).

Z góry WAM gorąco dziękuje i pozdrawiam

Bartek