Choroba mojego męża dała o sobie znac w maju b.r. Początkowo zakładano ze to problem z korzonkami, diagnoza okazala się jednak inna – Ropawica która zaatakowała cały kręgosłup uszkodziła rdzeń kregowy ropnie także dostały się do mózgu płuc i jamy brzusznej. Koszty leków przekraczają kwotę 1600zl. Na dzień dzisiejszy i przede wszystkim w naszych Polskich realiach po prostu nas na to nie stać… Dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc w zbiórce na rehabilitację i łóżko rehabilitacyjne niezbędne dla mojego męża.