Zaczęło się niewinnie, ot, takie sobie problemy z przełykaniem. Obojętnie czy były to płyny, czy też pokarm stały, to czułam coś w gardle. To coś coraz bardziej utrudniało mi przełykanie. Badanie USG wykazało 4 cm guza na tarczycy. Biopsja wykazała, iż jest to nowotwór złośliwy tarczycy C73 

Zaskoczenie… Jak to? Dlaczego? Przecież nic mi nie dolega? Ja nie jestem chora!

Jaki nowotwór złośliwy, przecież to tylko guzek, wystarczy go wyciąć i po sprawie…Kolejny etap – skierowanie do Poradni Chirurgii Onkologicznej w Poznaniu. Kolejne bardziej wnikliwe badania nie tylko potwierdziły wstępną diagnozę, ale i dodatkowo wykazały przerzuty na węzły chłonne.

Nowotwór złośliwy oksyfilny, który raczył we mnie zagościć (chwilowo zagościć, bo jako gość nieproszony zostanie szybko wykopany) to rak pęcherzykowy. Rozrasta się powoli, zazwyczaj w postaci jednego guza i daje przerzuty odległe do kości, do płuc, niekiedy do wątroby i ośrodkowego układu nerwowego. Ale ja mu się nie dam!Jestem za młoda na śmierć. Mam męża, mam cudownego synka Maciusia, mam dla kogo żyć i walczyć. Mam plany, mam marzenia, mam rodzinę, przyjaciół, znajomych. Liczę na nich wszystkich, liczę na ich pomoc i wsparcie w walce z nieproszonym gościem.

Obecnie czekam na wyznaczenie daty operacji, która będzie polegała na całkowitym usunięciu tarczycy, oraz zaatakowanych węzłów chłonnych.

W dalszej kolejności czeka mnie leczenie jodem radioaktywnym. Co dalej… Czas pokaże. Ja jestem gotowa do walki o swoje życie. Jednak ja i moja rodzina nie sprostamy temu wyzwaniu bez pomocy i wsparcia drugich osób. Nie jesteśmy w stanie zaspokoić finansowych potrzeb związanych z leczeniem, zakupem leków i suplementów, z dojazdami do lekarzy, do kliniki, oraz zakupem produktów CBD, które załagodzą kurację jodem radioaktywnym, i wspomogą mnie w walce z nowotworem.

Bardzo proszę o wsparcie mojej zbiórki pieniędzy. Proszę Was o pomoc w mojej walce o życie. Chcę z tej walki wyjść jako zwycięzca.

Dziękuję

Sylwia