Kamil ma obecnie 21 lat .Jego stan spowodowany jest niedotlenieniem w czasie porodu i przedłużeniem porodu. Co spowodowało zawał przedniego prawego płata mózgu. KAMIL URODZIŁ SIE W TERMINIE CO DO DNIA i o wadze 3850 kg.
Po miesiącu wypisania go do domu miał krwawienie w okolicach móżdżku co spowodowało wraz z późniejszymi komplikacjami do wodogłowia nabytego mózgu i uszkodzenia-zmiazdźania jego mózgu. Do 4 roku Kamil przebywał głównie w szpitalach z bezdechami afektywnymi i ciągłym zbyt dużym ciśnieniem śródczaszkowym.

Po wielu latach starannej opieki oraz rehabilitacji Kamil żyje, SAMODZIELNIE ODDYCHA.Niestety JE JEDYNIE MIKSOWANE POSIŁKI i na stałe korzysta z pampersów. Kamil jest dzieckiem leżącym. Nie umie siedzieć ,nie trzyma głowy. Wymaga stałej opieki 24 h na dobę.

Prawie od urodzenia wychowuje go sama.Ze względu na zwichniecie stawu biodrowego Kamil przeszedł operacje stawu w SZPITALU GÓRKA w Busku Zdrój,gdzie jeździliśmy również na rehabilitację.

Niestety pobyt opiekuna w czasie 3 tygodniowego turnusu dziecka jest odpłatny i wiże się z kosztami ok 1500 za same noclegi plus wyżywienie. Kamil wymaga stałej rehabilitacji-masaży( ok.100-150 zł jednorazowo) aby rozluźnić mięśnie ,rozciągnąć przykurcze.Raz na 2 lata udaje się nam wyjechać do sanatorium na 3 tygodnie co bardzo poprawia stan Kamila pod względem spastyki, przykurczów.
Kamil, ma  upośledzenie umysłowe w stopniu znacznym, nie mówi, nie wiemy ile widzi (ale reaguje na światło i kolory) Kiedy miał 10 lat powiedział „mama”.Najpierw myślałam, że to przypadek ale okazało się ,że nie.

I byłam taaaka szczęśliwa bo myślałam, że nigdy tego słowa nie usłyszę. Płakałam chyba tydzień,ze szczęścia oczywiście.

Raz w roku udaje nam się pojechać na turnus rehabilitacyjny. Taki zwykły bo dobry turnus rehabilitacyjny z dzieckiem w tym stanie to ok. 5000 zł Nie stać na s na to.
Kamil uwielbia podróże, wyjazdy .Lubi też spacery długi i żeby auta jechały i hałasowały obok. Niestety po operacji stawu nie jest w stanie długo siedzieć ale i tak wiem, że wytrzymuje ile się da aby tylko jechać dalej i dalej.
Dlatego bardzo proszę o pomoc i wsparcie dla syna bo twardziel z niego nie z tej ziemi.
Jak to kiedyś powiedziała mi pewna chinka-lekarka:”Kamil ma bardzo dużo się życia…”
I ja w to wierzę .I w siebie tez wierzę ale potrzebuje wsparcia finansowego z tych dochodów,które mamy nie jestem w stanie zapewnić Kamilowi należytej opieki rehabilitanta i czasami specjalistów.

Mama