Rowerowa wyprawa pomocowa

W trasę wyjadą 20 maja. Na rowerach pokonają 930 kilometrów. Wszystko po to, by zebrać środki na leczenie: 3-letniego Sobusia z Józefowa, w gminie Chocz – chorującego na miopatię oraz Kariny z Kalisza – zmagającej się z nowotworem. 

Cel jest jeden – pomoc chorym. Dlatego Marek Konwiński – wiceprezes Fundacji Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie” w Kaliszu oraz Krzysztof Pomorski – wiceprezes Klubu Sportowego Osób Niepełnosprawnych Bastion w Kaliszu – postanowili – jedziemy w trasę! Pokonamy 930 kilometrów na rowerach. I zbierzemy środki na leczenie. 

Pasja i szczytny cel 

Marek Konwiński i Krzysztof Pomorski przejechali na rowerach Polskę – od Żytawy do Świnoujścia, wzdłuż południowej granicy od Zgorzelca po Przemyśl czy od źródeł Wisły do jej ujścia. Nie zabrakło również wielu wypraw poza granice: Słowacja, Węgry, Niemcy, Austria, Litwa, Łotwa, Estonia, Chorwacja, Rosja, Finlandia czy Norwegia. – Jeździmy na rowerach od 2005 roku – mówi Marek Konwiński, wiceprezes Fundacji Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie” w Kaliszu. Tym razem swoją pasję do jazdy na dwóch kółkach połączy ze szczytnym celem – jakim jest pomoc Karinie i Sobusiowi. A dołączyć się do akcji będzie mógł każdy, wpłacając na specjalne konto środki za pokonanie przez rowerzystów kolejnych kilometrów wyznaczonej trasy. – Pokonamy trasę ze Świnoujścia do Suwałk wzdłuż linii brzegowej morza Bałtyckiego – mówi Marek Konwiński. – Pojedziemy dla 3-letniego Sobusia  z Józefowa Chocz chorego na miopatię oraz dla Kariny z Kalisza zmagającej się z choroba nowotworową – wyjaśnia. Cały przebieg wyprawy będzie można śledzić na naszym portalu internetowym zpleszewa.pl.

Dla Sobusia i Kariny 

Sobuś mieszka w Józefowie – w gminie Chocz. Chłopiec zmaga się z ciężką chorobą. Trzylatek ma zdiagnozowaną genetyczną chorobę mięśni – miopatię SEPN1. Objawia się ona osłabieniem i zanikiem mięśni, co w konsekwencji prowadzi do niewydolności oddechowej, skoliozy, problemów z mową i poruszaniem się. Obecnie w Polsce jest tylko czwórka dzieci cierpiąca na miopatię SEPN1. Wciąż trwają prace nad lekiem. – Dzięki wczesnej diagnozie i intensywnej rehabilitacji – Sobuś może samodzielnie chodzić, co uważamy za sukces. Może, to zabrzmi źle, ale jego pierwsze kroki to dla nas przełom w życiu, radość. Niestety, leczenie rehabilitacja, kosztuje i pochłania znaczną część naszego budżetu – informują bliscy Sobusia. Jego leczenie wsparte zostanie środkami zgromadzonymi właśnie dzięki rowerowej wyprawie. Podobnie będzie z Kariną z Kalisza, która zmaga się z nowotworem.  

 

Organizatorami wyjazdu charytatywnego dla Sobusia i Kariny są – Fundacja Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych “Miłosierdzie” z prezesem Stanisławem Bronz  oraz Klub Sportowy Osób Niepełnosprawnych Bastion w Kaliszu z prezesem Joanną Tomeczek.

tekst napisał Przemysław Góralczyk z Życia Pleszewa