Po wypadku był rehabilitowany doszedł do siebie,funkcjonował samodzielnie i prawidłowo. W grudniu 2018 doszło do kolejnego zdarzenia w wyniku, którego Łukasz doznał ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego, stracił przytomność został hospitalizowany, tego samego dnia został operowany z powodu ostrego krwotoku podtwardowkowego prawostronnego, obrzęku mózgu, doszło również do krwawienia podpajeczynowkowego.

Aktualnie jest osoba leżącą wymagającą stałej opieki, pielęgnacji i rehabilitacji osób drugich.

Na ten moment są potrzebne środki  na długą żmudną  i kosztowną rehabilitację na którą mnie obecnie nie stać.

W domu czekają za nim kochające dzieci żona i rodzina. Bardzo proszę w imieniu mojego męża o pomoc, aby mógł do nas wrócić. Angelika-żona