Nic tak nie boli jak życie….

Piotr uczeń jednej z kaliskich szkół, po lekcjach trenował karate kyokushin, każdego dnia na treningu pokonywał swoje słabości podnosząc swoją sprawność fizyczną. Lecz pewnego dnia, wszystko miało się zmienić. Na kolanie wyszedł mały guz, mały nieznaczący, został zlekceważony jak przeciwnik podczas walki. Guz stopniowo powiększał się, dając o sobie znać…

Co to jest? 

Zaniepokojona mama, zabrała młodego młodzieńca do poradni chirurgicznej. Lekarz zrobił prześwietlenie, potem kazał zrobić rezonans. Zawołał mamę Piotra, pilnie proszę się udać do szpitala, tam odbyły się kolejne badania, biopsja. Po pewnym czasie szpital w Kaliszu zamienił się w klinikę  w Warszawie. A guz, stał się rakiem kości.

Rękawice potrzebne

Każdy karateka wie, że podczas sparingu potrzebne są ochraniacze, kolana, piszczeli oraz rąk. Bez tego nie da się walczyć bezpiecznie. Jednak Piotr teraz toczy decydującą walkę, walkę o swoje życie. Wesprzyj Piotra w jego leczeniu, rehabilitacji oraz jego mamę w dojazdach do szpitala. Zostań Aniołem Piotra.